Kallos Algae Hair Mask Maska do włosów z algami Pojemność : 275 ml nawilża odbudowuje nadaje miękkość Maska do włosów z algami Algae Hair Mask przeznaczona jest do pielęgnacji każdego rodzaju włosów. Formuła produktu w swoim składzie zawiera
Maska do włosów z algami Algae Hair Mask przeznaczona jest do pielęgnacji każdego rodzaju włosów.
Formuła produktu w swoim składzie zawiera ekstrakt z wodorostów i oliwę z oliwek, które przenikają głęboko w struktury włosów dając im maksymalne nawilżenie i regeneracje. Maska intensywnie nawilża i odbudowuje zniszczone włosy.
Regularne stosowanie maski sprawia, że włosy stają się miękkie w dotyku i lśniące.
Producent : Kallos KJM, Wyprodukowano na Węgrzech.
Maski
Do włosów
nawilża
odbudowuje
oczyszcza
odżywia
regeneruje
wygładza
Kallos to znana marka, która pochodzi z Węgier i oferująca klientkom kosmetyki do włosów. Najbardziej znane są maski do włosów, dostępne w małych, a także litrowych pojemnościach. Ponadto w ofercie marki znajdziemy też szampony i kosmetyki termoochronne.
Kallos to kosmetyki uwielbiane przez włosomaniaczki i wszystkie osoby stawiające na świadomą pielęgnację włosów.
Maska ok, spełnia swoje zadanie, nawilża, nie obciąża, nie przetłuszcza. Do rozjaśnianych włosów się sprawdza, ale używam jej jako odżywki, nie trzymam za długo na włosach.
Genialna maska. Włosy po jej zasastosowaniu stają się miłe w dotyku, łatwo się rozczesują i w moim przypadku nabrały blasku. Na pewno skuszę się na kolejne opakowanie bo jak za taką niską cenę jest naprawdę super.
Najlepsza maska jaką miałam w życiu. Posiadam mocno rozjaśnione włosy od nasady, które często są suche jak siano. Tego produktu używam z ręcznikiem na głowie, dla zwiększenia efektu. Włosy są miękkie jak po fryzjerze oraz mają niesamowity blask. Działa o wiele lepiej od Blueberry :)
Bardzo dobra emolientowa maska do włosów średnioporowatych, kręconych i farbownych. Pachnie bardzo delikatnie kwiatami jaśminu, i ma gęstą konsystencję. Włosy stają się gładkie i błyszczące. Maskę trzymam parę minut.
Do moich cienkich włosów, których nie jest jakoś wybitnie dużo, maska sprawdza się naprawdę dobrze. Nakładam ją 1-2x w tygodniu na umyte włosy i trzymam pod ręcznikiem nawet i 40 minut, po czym spłukuję letnią wodą. Jestem mile zaskoczona, że pomimo nakładania na całą długość włosów - od skalpu po końcówki - nie obciąża i nie przetłuszcza. Włosy są po niej miękkie, lśniące i "sypkie". polubiłam się z nią. To drugi Kallos jakiego próbowałam, ten keratynowy robił mi z włosów siano, tą bardzo polubiłam. :)
Polubiłam się z nią tak jak z większością Kallosów. Wg mnie jest lepsza niż Omega, chociaż obie nalezą do grupy masek natłuszczających. Dodaje do niej sok z aloesu żeby lepiej nawilżała.
to już moje kolejne opakowanie maski algowej z kallosa. jest to jeden z moich faworytów. zapachu może nie ma jakiegoś rewelacyjnego, jednak pięknie wygładza, odżywia, nie pozostawia tłustych włosów.
Maska jest przyjemna w użyciu. Ładnie pachnie, dzięki niej włosy dobrze się rozczesują i po wysuszeniu są bardzo miękkie. Jestem zadowolona tym bardziej, że jest tania.
Maska pięknie wygładza włosy, są miękkie i miłe w dotyku. Bardzo widoczna regeneracja już po pierwszym użyciu. Włosy są nawilżone i pełne blasku, a przy tym lekkie.
Zapach nie bardzo, chemiczny. Nie jest najlepsze do moich włosów - grube, ciemne, długie, puszące sie. Lepiej sprawdziły mi się maski latte (late?) i silk. Ta puszy mi włosy jak chocolate. Mam nadzieje ze komuś o podobnych włosach opinia sie przyda ;)